Niestety porażka

Niestety porażka

Niestety nie udało się sięgnąć po punkty w meczu z rywalem zza miedzy. Pomimo faktu,że piłkarsko byliśmy lepsi od drużyny Znicza przegraliśmy 2:1. Niewykorzystaliśmy swoich sytuacji co zemściło się w końcówce meczu, a katem Błękitnych okazał się niegdyś trener naszej drużyny Rafał Staśkiewicz, który strzelił pierwszą bramkę, a przy drugiej asystował. Jedyną bramkę dla Błękitnych zdobył w samej końcówce z rzutu karnego najlepszy strzelec naszej dużyny w tym sezonie Mateusz Gałęziewski. Mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej gdyby swoje dobre sytuacje wykorzystali między innymi: Polak, Gałęziewski, Pluta czy Kamiński, trzeba również powiedzieć, że świetne zawody rozgrywał w drużynie gospodarzy bramkarz Dariusz Sobolewski, który wybronił mecz. 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości